Pytanie jak w temacie: macie ok. miliona gotówki, może trochę więcej lub mniej.
W co byście zainwestowali, żeby to pracowało.
Z góry zaznaczam, że raczej odpadają pomysły typu: kupno nieruchomości na wynajem, mieszkania, myjnia bezdotykowa, lokaty bursztyn-złoto itp. itd.
Interes "fizycznie pracujący".
Produkcja, handel ze stopą rentowności nie mniejszą niż 20%
Najpierw myślałem o otwarciu myjni bezobsługowej (sieciówki) takiej jakich ostatnio coraz więcej wyrasta w okolicach stacji benzynowych czy marketów. Później jednak gdy rozeznałem temat okazało się, że są potrzebne duże środki, które zwracają się powoli.
Zacząłem więc myśleć dalej. Gdyby tak poszerzyć trochę horyzont, tzn. warsztat samochodowy taki większy, ze sklepem z podstawowymi częściami oraz myjnią ręczną obok.
Kolejny pomysł to hala widowiskowo sportowa, a przy niej boisko typu orlik, korty oraz squash (wszystko uzależnione oczywiście od ilości posiadanej gotówki).
Dobry interes i na pewno z zyskiem to dom publiczny
"Bądź uczynny, pomagaj innym - a wtedy wszyscy wokół pomyślą, że to co dla nich robisz, jest twoim zasranym obowiązkiem."
----------------------------------------------------
Wszysko już było, wiele biznesów daje coraz mniejsze zyski a ryzyko coraz większe. Bo konkurencja ogromna a gospodarka siada, ludzie /firmy mają coraz mniej pieniędzy na inwestycje no i niebezpieczne są coraz większe problemy z płatnościami.
Wynegocjuj dobry procent na lokacie i z niego żyj :wink: , jeśli nie masz to znajdź sobie zajęcie i nie martw się czy cię ktoś nie przekręci albo jakaś inna wtopa nie zje ci kapitału.
Ja wyznaje zasadę jak inwestować w coś sporą kase to tylko w to na czym sie znasz, potrafisz w znacznym stopniu oszacować ryzyko, ale najważniejsze to ze będziesz to czuł, panował nad tym, wtedy minimalizujesz ryzyko, że Cie jakiś cwaniak (kontrahent lub bystry pracownik- albo totalnie głupi) nie wykręci.
Znasz branże, znasz ludzi , masz kontakty, wiesz do kogo uderzyć, jak wygrać przetargi. Popatrz choćby ostatnie lata naszego "bumu gospodarczego" ile pewnych inetersów opartych na niby pewnej unijnej kasie padło bo ktoś źle coś oszacowął albo złodziej wydymał podwykonawcę.
Na forach biznesowych wiele sie czyta różnych pomysłów, w kołko "klepanych" . Większość tych powielanych propozycji to jest nic nie wartych. A te co przynoszą kasę są "robione" a nie zachwalane bo kto sobie konkurencję chce robić
Ale nie znaczy to że niczego nie warto próbować.
PS.
Załóż na małą skalę "providenta". Pozyczki na małe kwoty 500/1000/2000 na duży procent.....
Paru nie spłaci to cie nie zabije a z reszty będzie zysk :slinka
(tak mi w czasie pisanie przyszło na myśl - ale tej branży nie znam stąd moze mi sie to wydawać proste :wink: )
kazik ma kasy w chuj tylko jeszcze nie wie jak ją pomnozyc :diabelski_usmiech a tak na serio to pytanie kazika wcale nie jest takie proste :wink:
P.S. kazik, czym sie obecnie zajmujesz?
No właśnie pytanie jest z tych trudniejszych.
Czym się obecnie zajmuję? Może nie tak obecnie, bo od dłuższego czasu mam dwie branże:
- obróbka metalu na centrach CNC - średnio i wielkoseryjna produkcja detali na export, w miarę systematyczna robota
- sklep z częściami do MB Kaczka/Sprinter/Vito oraz VW LT/Crafter nowe + używane
[ Dodano: Sob 16 Lut, 13 18:49 ]
Zamieszczone przez piramida
Kazik, nie chwal się że masz bańkę do zainwestowania bo sie skarbówka zainteresuję :lol:
Napisałem "przysłowiowy milion" A poza tym skarbówka jakby miała ścigać "milionerów" z sieci to by jej etatów zabrakło
[ Dodano: Sob 16 Lut, 13 18:50 ]
Zamieszczone przez arturas03
Krematorium. Ale bańka to za mało.
Jeszcze słaba popularność usługi u nas. Musiałaby być dotacja do spopielania.
[ Dodano: Sob 16 Lut, 13 18:52 ]
Zamieszczone przez dudek_t
Milion? Branża medyczna.
Za milion w branży medycznej to można sobie biuro wyposażyć
kazik ma kasy w chuj tylko jeszcze nie wie jak ją pomnozyc :diabelski_usmiech a tak na serio to pytanie kazika wcale nie jest takie proste :wink:
P.S. kazik, czym sie obecnie zajmujesz?
No właśnie pytanie jest z tych trudniejszych.
Czym się obecnie zajmuję? Może nie tak obecnie, bo od dłuższego czasu mam dwie branże:
- obróbka metalu na centrach CNC - średnio i wielkoseryjna produkcja detali na export, w miarę systematyczna robota
- sklep z częściami do MB Kaczka/Sprinter/Vito oraz VW LT/Crafter nowe + używane
To masz trochę na głowie obowiązków :wink:
Generalnie jeżeli prowadzisz "biznesy" to tak na prawdę nie mam pojęcia w co tu wsadzić taką kasę co by na legalu przynosiła 20% dochodu w skali roku :roll:
Dobra stacja w dobrym miejscu+ dobry plac dla podróżnych - trzeba startować od ok. 8-10mln
[ Dodano: Sob 16 Lut, 13 18:56 ]
Zamieszczone przez cysterniarz
Zamieszczone przez piramida
już wiem, otwórz mc donalda
mc kazika :wink:
na poważnie szedłbym w materiały budowlane
Słaba opcja - tam 90% towaru to artykuły z narzutem 3-5%, reszta może ok. 10-12% od tego odejmujemy koszty więc gdzie tu mówić o rentowności +20%
Tym bardziej, że niby idzie kryzys.
[ Dodano: Sob 16 Lut, 13 19:01 ]
Zamieszczone przez Voytaz_Fabia
Kolejny pomysł to hala widowiskowo sportowa, a przy niej boisko typu orlik, korty oraz squash (wszystko uzależnione oczywiście od ilości posiadanej gotówki).
Szału nie ma - za halę ok. 3000m2 samego podatku musisz rocznie zapłacić nie mniej niż 65000zł, do tego zajebiście drogie ogrzewanie zimą, latem nikt nie przyjdzie bo są na wolnym powietrzu, personel, koszty stałe, itp.. Chyba to jest non-profit
[ Dodano: Sob 16 Lut, 13 19:05 ]
Zamieszczone przez piramida
kazik4x4, już wiem, otwórz mc donalda :diabelski_usmiech
Dobra opcja - średni dochód z Maca w Polsce to ok. 25-30kpln netto czyli dużo, ale franczyza z McD nie pozwala na zajmowanie się czym innym - czyli inne branże trzeba sobie olać, za poza tym jeśli prowadzącym Maca jest małżeństwo, to Mac wymaga, żeby małżonek/małżonka byli też związani tylko i wyłącznie z McD.
Mój deweloper, kupił działkę, zaciągnął kredyt, zainwestował grosz w reklamę swoich tanich mieszkań. Następnie armia frajerów (w tym ja) poleciało do niego, ten zaczął budować, nie skończył z uwagi na uchybienia budowlane i zawinął się wydając 10-15 baniek na osiedle inkasując 30 No i koleś nie do ruszenia - jak to w Polsce
Sam ciułam bańkę i może do 2063 coś uzbieram, wówczas zrobię tak jak on
znowu temat rzeka czyli gdybanie co by było gdyby.... bezsens jak masz milion to napewno wiesz co z nim zrobić i tyle w temacie. Kazik4x4 beznadziejny temat
znowu temat rzeka czyli gdybanie co by było gdyby.... bezsens jak masz milion to napewno wiesz co z nim zrobić i tyle w temacie. Kazik4x4 beznadziejny temat
Jak dalej będziesz zabierał głos w taki sposób, to temat faktycznie stanie się beznadziejny.
[ Dodano: Sob 16 Lut, 13 20:09 ]
Panowie, tak na prawdę to nie jest taka prosta sprawa.
Dla tych którzy pracują na etacie za płacę minimalną, dla których życiowym osiągnięciem było do tej pory kupno 10-letniego samochodu "przysłowiowa bańka" to kwota za którą można kupić świat.
Dla tych którzy w życiu robili coś poważniejszego na własną rękę, rzeczony milion nie wystarczy chyba na nic konkretnego.
Zakup1-2ha działki w rokującym miejscu, podział i przekształcenie części do przemysłowej jeśli trzeba.
Papiery środowiskowe i decyzja pod stację demontażu pojazdów. W tym momencie pożyczka nfoś na inwestycję, do 75% kosztów dają, 15 lat, 2-3% w skali roku, możliwość umożenia bodajże 30% kapitału docelowo. Generalnie hala, utwardzony plac i podstawowe wyposażenie są wymagane, pracowników 2 na krzyż... Ale jak masz fantazję to można pójść szeroko i zbudować dobre podstawy do innych działań. Możesz rozwinąć w kierunku odzysku odpadów z elektroniki, recyklingu opon, etc. Jest dużo dopłat i bardzo rozwojowy rynek. Wszystkie papiery i procedury Ci pociągnę od a do z za godziwy udział w tym milionie :-P ;-)
Komentarz